Dżizas fak.
To był refren dnia dzisiejszego (pisane 22.01), spowodowany tym, że dostałem pracę. Tak więc z jednej strony śpiewam i tańczę i jem pomarańcze i generalnie jestem kontent, ale z drugiej - jestem absolutnie przytłoczony ilością zmian, jakie muszę wprowadzić w swoim życiu (i swojej psychice) oraz umiejętności praktycznych, jakie muszę przyswoić.
Umiejętności te nie ograniczają się bynajmniej do Springa, Hibernate'a, J2EE, JBE3, JDBC, EJB, XML i mnóstwa innych magicznych skrótów. Przede wszystkim chodzi o umiejętności gospodarowania czasem, przydzielania priorytetów, planowania, poświęcania wolnego czasu na dokształcanie się oraz determinacji w tym, żeby zamiast oglądnąć kolejny odcinek... czegokolwiek zabrać sie do roboty. O takich szczegółach, jak efektywne poranne wstawanie i picie kawy już nawet nie wspominam...
No, to z hukiem zaczyna się nowy etap w moim życiu. Rzucam się na głęboką wodę (wymiar etatu został mi narzucony 4/5 - nie wiem, jak ja to zrobię, jak już zacznie się nowy semestr, ale nie ma opcji, jakoś to zrobię) i nadstawiam czterech liter, bo na pewno zostaną mi niedługo porządnie skopane...
Wszystkich, którzy od zeszłego piątku słali ciepłe myśli i trzymali kciuki, bardzo serdecznie dziękuję... i proszę o więcej :->
8 komentarzy:
A gdzie to będziesz pracował jeśli to nie tajemnica?
no
kurde, sorki :) coś się źle kliknęło..
ale ogólnie to to mogło by być takie no! z przytupem.
Gratuluje. Jak napisałeś, zdobycie pracy to dopiero początek. A najgorsze, to nie te skróty, bo to wszystko jest proste, miłe łatwe i przyjemne i znając Ciebie sprawi ci mnóstwo uciechy :)
najgorsze jest wlaśnie gospodarowanie czasem..
4/5.. będziesz miał ciężkawo..
trzymam kciuki i służe pomocą!
Bardzo sie ciesze. I nie martw sie niczym na zapas. Nic tak nie pomaga nauczyc sie gospodarowac swoim czasem jak sytuacja, gdy sie swojego czasu po prostu nie ma. ;)
Buziaki z polnocy (bez polskich czcionek)
Firma nazywa się JCommerce. Natalia tam pracuje, i Martinez, ale oni są w departamencie .NETa, ja będę w dziale Javy.
A, i Blaze, który był tam administratorem, ale właśnie się przekwalifikował na Javowca.
Dzięki za słowa otuchy :)
A ja, jak obiecałam Xavexowi, fochy i afery zostawiam na weekendy i czas w tygodniu, po 18 ;) Gratulacje, wiesz, że w Ciebie wierzymy :**
czuje sie zobligowany zareagować.. obiecano mi "w weekendy i po 18", tam jest I a nie LUB :):)
mam to nagrane.
Eh... no i teraz już w ogóle nie będziesz miał czasu, żeby oglądać anime :P
Żartuję... cieszę sie razem z Tobą i jak wszyscy obiecują trzymać za Ciebie kciuki, to ja też mogę. A co mi tam :)
Prześlij komentarz